Nowy numer 13/2024 Archiwum

Jezus na peryferiach

O niemodlących się księżach, kazaniach dla Papieża i o duchowości bez Boga z o. Raniero Cantalamessą OFMCap rozmawiają o. Andrzej Jastrzębski OMI i Jacek Dziedzina

O. Raniero Cantalamessa OFMCap - włoski teolog, kapucyn, kaznodzieja Domu Papieskiego, wykładał na Uniwersytecie NSPJ w Mediolanie, był członkiem Międzynarodowej Komisji Teologicznej.

O. Andrzej Jastrzębski, Jacek Dziedzina: Czy cieszy się Ojciec z Roku Kapłańskiego?
O. Raniero Cantalamessa: – Tak, to jest czas łaski. Dostałem już wiele zaproszeń na spotkania z tej okazji. Ten rok jest potrzebny zarówno księżom, jak i świeckim, by lepiej zrozumieli duchownych.

Dlaczego właśnie teraz potrzebujemy takiego czasu?
– To nie tylko rocznica związana ze św. Janem Marią Vianneyem. Jest wiele znaków potwierdzających, że decyzja Papieża wychodzi naprzeciw oczekiwaniom Kościoła. Myślę, że Ojciec Święty kierował się kryzysem kapłaństwa w różnych częściach świata. W ciągu ostatnich dekad kapłaństwo przeszło przez bolesne doświadczenia, związane m.in. ze skandalami obyczajowymi. W wielu krajach lud Boży stracił zaufanie do księży. Sądzę, że celem Papieża jest uzdrowienie tej sytuacji i pojednanie ludzi z ich kapłanami. Chodzi też o dodanie odwagi samym księżom. Celem nie jest wyłącznie większa aktywność duszpasterska. Spojrzenie Papieża jest bardziej wewnętrzne: duchowa odnowa jest ważniejsza niż pastoralna.

W jaki sposób księża powinni przeżywać czas odnowy?
– Priorytetem jest modlitwa. Spada liczba kapłanów, może w Polsce tego nie odczuwacie, ale w innych krajach to jest problem. I to prowadzi księży do nadaktywności, bo zadań jest dużo. Nadaktywność z kolei prowadzi do zaniku życia wewnętrznego, zaniedbania modlitwy.

Pewien ksiądz z Warszawy mówił kiedyś w „Gościu” o zimnych plebaniach w dużych miastach, gdzie nic nikogo nie obchodzi, z proboszczami włącznie. Czy w takim klimacie możliwa jest odnowa?
– To jest realny problem, zwłaszcza wśród księży diecezjalnych, którzy żyją w zbyt dużej izolacji. Stopniowo prowadzi ona do poczucia pustki u księży. Zatem większa wspólnota, regularne spotkania i wymiana doświadczeń pomagają. Duch odnowy oznacza dynamikę, kreatywność w parafii. Kiedy parafia powtarza tylko cały czas cykl niedzielnej Mszy św., gdzie wszystko jest ustandaryzowane, krok po kroku księża zamieniają się w zwykłych funkcjonariuszy, wykonujących pewne czynności liturgiczne i katechetyczne.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina

Zastępca redaktora naczelnego

W „Gościu" od 2006 r. Studia z socjologii ukończył w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Pracował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej przy Ambasadzie RP w Londynie. Laureat nagrody Grand Press 2011 w kategorii Publicystyka. Autor reportaży zagranicznych, m.in. z Wietnamu, Libanu, Syrii, Izraela, Kosowa, USA, Cypru, Turcji, Irlandii, Mołdawii, Białorusi i innych. Publikował w „Do Rzeczy", „Rzeczpospolitej" („Plus Minus") i portalu Onet.pl. Autor książek, m.in. „Mocowałem się z Bogiem” (wywiad rzeka z ks. Henrykiem Bolczykiem) i „Psycholog w konfesjonale” (wywiad rzeka z ks. Markiem Dziewieckim). Prowadzi również własną działalność wydawniczą. Interesuje się historią najnowszą, stosunkami międzynarodowymi, teologią, literaturą faktu, filmem i muzyką liturgiczną. Obszary specjalizacji: analizy dotyczące Bliskiego Wschodu, Bałkanów, Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, a także wywiady i publicystyka poświęcone życiu Kościoła na świecie i nowej ewangelizacji.

Kontakt:
jacek.dziedzina@gosc.pl
Więcej artykułów Jacka Dziedziny